Przechadzając się uliczkami Marysina, natrafić można na taką oto informację: na jednym z garaży wisi tabliczka z informacją, że zabrania się pod karą administracyjną chodzenia po dachach garaży. No tak, spadło trochę śniegu, to od razu zabraniają spacerowania po dachach… Nie wiemy, jak Wy, ale my już panikujemy, bo chodniki jak nie zaśnieżone, to zabłocone, a po dachach chodzić nie wolno. Jak mamy się poruszać po naszej dzielnicy? Jeśli chcielibyśmy chodzić po dachach, to i tak nie dalibyśmy rady, bo nie są odśnieżone…