Sąsiedzi pewnego mieszkańca Wawra nie wytrzymali i poprosili o pomoc Straż Miejską. Chodziło o uporczywy dym i smród wydobywający się notorycznie z komina. Podczas kontroli okazało się, że w tunelu foliowym ma własnoręcznie zrobiony piec grzewczy. Oczywiście nie był on zarejestrowany a do jego środka trafiał tani, zabroniony węgiel. W ten sposób, tanim kosztem, chciał ogrzać posadzone w tunelu nowalijki (młode wiosenne warzywa) i kwiaty. Dodatkowo strażnicy miejscy mieli zastrzeżenie do sposobu gromadzenia i przechowywania na terenie posesji śmieci. Mieszkaniec Wawra trujący siebie i sąsiadów został zobowiązany do usunięcia nieprawidłowości. Jeśli tego nie zrobi, posypią się kary.