62-letni mężczyzna, który za oszustwa był poszukiwany dwoma listami gończymi, bo ma do odsiadki 332 dni aresztu, ukrył się w mieszkaniu koło Konina, sądząc, że tam nie znajdą go kryminalni z Warszawy. Nic bardziej mylnego. Wawerscy policjanci ustalili, gdzie może przebywać skazany i wybrali się w odwiedziny. Pan mało entuzjastycznie zareagował na widok stołecznych stróżów prawa i ani on, ani nikt z jego rodziny nie chciał wpuścić ich do środka mieszkania. Nikt nie reagował na policyjne polecenia i wezwania. - Kryminalni znaleźli otwarte wejście i dostali się do domu, mężczyzna ukrył się w jednym z pomieszczeń na pierwszym piętrze. Podczas interwencji sam poszukiwany jak i jego bliscy zachowywali się agresywnie, nie chcieli wykonywać poleceń funkcjonariuszy. Kryminalni szybko opanowali sytuację i 62-latek został zatrzymany - opowiada nadkom. Joanna Węgrzyniak i dodaje, że na miejscu wawerscy kryminalni wspierani byli przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji Rychwał. Zatrzymany mężczyzna trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 332 dni..