Wczoraj w sądzie okręgowym zakończył się spór o nadzór nad realizacją jednej z największych i najtrudniejszych inwestycji najbliższych lat, czyli Południowej Obwodnicy Warszawy. Decyzją sądu odrzucono skargę firmy TPF, która przekonywała, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie powinna wybrać w przetargu na nadzór budowy firmy Egis Polska Inżynieria. Firmie zarzucano, że nie posiada odpowiedniego doświadczenia i opierać się będzie na potencjale spółki matki – Egis Poland. To z kolei mogłoby kolidować z dobrym nadzorem inwestycji. Sędziowie odrzucili jednak te zarzuty. Wczorajsza decyzja sądu daje GDDKiA zielone światło do podpisania umów z wykonawcami robót. Do podpisania kontraktów na realizację inwestycji dojdzie prawdopodobnie na przełomie listopada i grudnia. Trasa ekspresowa ciągnąca się przez Ursynów, Wilanów i Wawer będzie mieć 18 kilometrów. Podzielono ją na trzy odcinki. Odcinek od węzła Puławska do węzła Przyczółkowa wraz z tunelem na Ursynowie wybuduje włoska firma Astaldi za 1,222 mld zł. Kolejny fragment, do węzła Wał Miedzeszyński zrealizuje konsorcjum Gülermak i PBDiM Mińsk Mazowiecki za ponad 1,7 mld zł. Ostatni odcinek prowadzący do węzła Lubelska wybuduje Warbud za 561,660 mln zł. Cała inwestycja ma być gotowa do 2020 roku.