Mieszkaniec Wawra zamieszkujący posesję przy ulicy Jeziorowej zatruwał siebie i pobliskie otoczenie. Okazało się, że właściciel domu palił w piecu zdemontowanymi meblami, lakierowane stolarka okienna oraz płytami pilśniowymi. Materiały w wyniku spalania emitują dokuczliwy smród i uwalniają w dużej ilości toksyczne związki do środowiska naturalnego. [middle1] Funkcjonariusze z Referatu ds. Kontroli Środowiska w trakcie kontroli posesji przy ulicy Jeziorowej na terenie Wawra ujawnili dużą ilość odpadów, które były spalane przez właściciela nieruchomości. Podczas czynności kontrolnych okazało się, że w piecu na paliwo stałe, który służył do ogrzewania nieruchomości są notorycznie spalane elementy zdemontowanych mebli, lakierowana stolarka okienna oraz płyty pilśniowe. Odpady te w trakcie spalania emitują dokuczliwy smród i uwalniają w dużej ilości toksyczne związki do środowiska naturalnego: cyjanowodór i formaldehyd. Funkcjonariusze uświadomili właścicielowi, że odpady, którymi pali są silnie trujące i zagrażają zdrowiu jego i mieszkańców okolicy, jednocześnie zakazując stosowania tego typu odpadów, jako opału. W stosunku do sprawcy zastosowano sankcje karne przewidziane prawem. Jesteś świadkiem ważnego zdarzenia lub wypadku? Napisz do nas d.zurawska@mpgmedia.pl CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zobacz także: PILNE: Awaryjne odłączenie wody w Wawrze Zobacz także: Konsultacje społeczne na temat jednej z wawerskich ulic Zobacz także: Wycinki w Wawrze Las Matki Mojej. O czym warto pamiętać?