W nocy 21 lipca strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego, którzy patrolowali Wawer, otrzymali zgłoszenie, że tuż po północy jakiś samochód wbił się w ogrodzenie parkingu przy stacji PKP Międzylesie. Patrol natychmiast wyruszył na miejsce zdarzenia. [middle1] Na miejscu funkcjonariusze zobaczyli auto, które uderzyło w ogrodzenie parkingu z taką siłą, że pojazd przebił się przez siatkę i wylądował na poboczu torowiska. Wpakowane w ogrodzenia auto było zamknięte. Ani kierowcy, ani właściciela pojazdu nie było w pobliżu. Funkcjonariusze skontaktowali się z operatorem monitoringu miejskiego. Dzięki uzyskanym informacjom udało się ustalić rysopis kierowcy i kierunek, w którym się oddalił. Strażnicy miejscy pojechali za nim w stronę Radości. Kilka minut później zauważyli mężczyznę. Rozbił BMW na ogrodzeniu i poszedł do domu Kierowcą pojazdu okazał się obywatel Ukrainy, który przyznał, że owszem, prowadził samochód, ale nie odniósł żadnych obrażeń, więc chciał pójść sobie do domu. Wezwany patrol policji stwierdził, że kierowca był trzeźwy. CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zobacz także: Nowa inwestycja w Wawrze — przebudowa ul. Kwiatów Polskich [FILM] Zobacz także: Przystanek Odrodzenia 01 i 02 — zmiana lokalizacji Zobacz także: Marysin 05: czasowa zmiana lokalizacji przystanku Fot. Komenda Straży Miejskiej