Tegoroczna zima przyzwyczaiła nas do swoich kaprysów i chyba już niewiele osób się dziwi opadom deszczu po wcześniejszym śniegu, wichurze, która cichnie po tym jak wyjdzie słońce, a tym bardziej kierowców, którzy wiedzą, że w każdej chwili na drogach może być inaczej - suchy asfalt, lód albo kałuże. Jednak takiej niespodzianki, jak mieli dzisiejszego poranka jadący ul. Patriotów, nie spodziewał się nikt. Po dojeździe w okolice stacji PKP w Radości ich oczom ukazało się wielkie... rozlewisko. [middle1] - Około godziny 7.15 strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o awarii wody u zbiegu ul. Patriotów i Wilgi. Ulica Patriotów to ruchliwa arteria, którą o tej porze porusza się wielu kierowców mieszkających wzdłuż kolejowej linii otwockiej. Strażnicy od razu podjęli interwencję i zobaczyli na miejscu rozlewisko, które na długości około 100 metrów utrudniało przejazd główną ulicą - relacjonuje Straż Miejska. Funkcjonariusze sprawdzili gdzie jest wyrwa w jezdni z której wydobywa się woda - to było najważniejsze na początku aby zapewnić bezpieczeństwo i ustalić źródło awarii wodociągowej. Okazało się, że usterka jest w magistrali z zimną wodą na bocznej ul. Wilgi. Wezwano pogotowie wodociągowe, które odcięło dopływ wody, a do tego czasu strażnicy miejscy rozładowali tworzący się w tym miejscu zator samochodowy. Źródło: Straż Miejska