Osoby mieszkające przy ulicy Klimontowskiej 30 miały wczoraj poważny powód do niepokoju. Około godz. 13.00 rozpoczęła się tam akcja służb. Początkowo mieszkańcy byli zdezorientowani, nie bardzo wiedzieli, co się dzieje, bo policja po zablokowaniu przejazdu, nie udzielała żadnych informacji. Półtorej godziny później okazało się, że jeden z mieszkańców Wawra znalazł w okolicach śmietnika dwa przedmioty, z wyglądu przypominające granaty. Nie obeszło się bez interwencji pirotechników – zabrali niebezpieczne przedmioty, które zdetonują w Zielonce.