- Żółw nie był ranny, ani chory. Był wręcz nadmiernie pobudzony. Jak nam powiedzieli mieszkańcy, sporo hałasu narobił w nocy – powiedziała funkcjonariuszka, która odbierała żółwia. Żółw został przewieziony do Centrum CITES na terenie Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie, gdzie rozpoznano w nim żółwia chińskiego.