Pomimo wielu akcji informacyjnych, apeli i ostrzeżeń dotyczących szkodliwości palenia w piecach odpadami, wciąż zdarzają się przypadki wrzucania do domowych pieców wszystkiego co popadnie. Tak właśnie było w Wawrze na ul. Rolniczej. [middle1] Jak opisuje Straż Miejska, już od pewnego czasu mieszkańcy odczuwali drażniący zapach spalanych plastikowych odpadów w rejonie ul. Strusia i Rolniczej. Pomimo kontroli nie udało się ustalić skąd ów swąd pochodzi, jednak to nie zniechęciło funkcjonariuszy. Podczas kolejnej interwencji ustalili, że charakterystyczny zapach wydobywa się z komina kilkurodzinnego budynku komunalnego przy ulicy Rolniczej. - W jednym z mieszkań strażnicy zastali 36-letnią kobietę. W jej mieszkaniu ujawniono piec, a wokół niego – połamane i przygotowane do spalenia płyty meblowe, które zawierają trujące komponenty. Kobieta była świadoma, że spalanie takich przedmiotów jest zabronione i szkodliwe dla środowiska. Interwencja zakończyła się skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie użytkowniczki lokalu - relacjonuje Straż Miejska. Źródło: Straż Miejska CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zobacz także: Oszust ścigany listami gończymi zatrzymany przez kryminalnych z Wawra na terenie Wielkopolski Zobacz także: Jaka przestrzeń dla młodzieży w Marysinie Wawerskim? Weź udział w spotkaniu! Zobacz także: Wystraszony gość ukryty w stercie liści